urodzony: 28 kwietnia 1904 r., Kijów
zmarł: 11 czerwca 1997 r., Toronto, Ontario, Kanada
pochowany: Holy Cross Catholic Cemetery, Thornhill, Ontario, Kanada
członkowie rodziny: żona – Halina ( z domu Wojcieszonek); dzieci: Bohdan, Teresa
stopień wojskowy: major
Losy przed II wojną światową:
Romuald Witalis Wojciechowski urodził się w Kijowie 28 kwietnia 1904 r. Kiedy wojska polskie pod dowództwem Piłsudskiego przybyły do Kijowa, aby ewakuować z miasta przed wkroczeniem bolszewików obywateli polskich i ich potomków, rodzina przeniosła się do Wilna. Romuald (zwany przez wszystkich Romkiem) skończył studia, ale musiał pozostać przy rodzinie przez kilka lat, aby pomóc najbliższym zadomowić się w nowym miejscu przed kontynuowaniem kształcenia. Następnie studiował Inżynierię Mechaniczną na Politechnice Warszawskiej, gdzie uzyskał tytuł magistra. Romek był dumny z bycia członkiem uniwersyteckiego oddziału kadetów. Organizował również klub studentów pochodzących z Wileńszczyzny. Po ukończeniu studiów uczył w szkole technicznej w Lidzie (obecnie Białoruś) W Lidzie poznał Halinę Wojcieszonek, którą poślubił 24 kwietnia 1934 r. Syn Bohdan Wiesław urodził się 29 stycznia 1935 r.
Pierwszą pracą Romualda w branży było stanowisko inżyniera mechanika w hucie w Częstochowie. Następnie został głównym inżynierem mechanikiem huty w Katowicach. Z uwagi na jego służbę kadecką na uczelni, posiadał stopień porucznika rezerwy Wojska Polskiego. Dlatego też w 1939 roku został powołany do służby czynnej.
Losy wojenne:
Po upadku Polski we wrześniu 1939 r. wraz z innymi członkami swojej jednostki wojskowej udał się przez Rumunię, południową Europę do Francji. Grupa zebrała się wraz z innymi w pobliżu Vaucluse, aby rozpocząć szkolenie. Po upadku Francji musieli wyjechać lub zostać internowani. Aby dostać się do Szkocji, polscy żołnierze zarekwirowali pociąg w pobliżu Vaucluse i pojechali nim do Biarritz, na zachodnim wybrzeżu Francji. Pomimo protestów władz francuskich (Vichy) zarekwirowali prom, który miał ich zabrać na brytyjski statek zakotwiczony w pobliżu pobliskiego portu Saint-Jean-de-Luz. Brytyjczykom nie wolno było już wpływać do portów francuskich. Statek przetransportował ich do Szkocji, gdzie ponownie uczestniczyli w reorganizacji Polskich Sił Zbrojnych. W międzyczasie jego żona Halina i syn Bohdan wraz z innymi członkami rodziny zostali wywiezieni przez Rosjan (którzy od 17 września 1939 r. okupowali wschodnie tereny Polski) z Wilna do Kazachstanu.
Romek uczestniczył w pierwszym etapie formowania Polskich Sił Zbrojnych w Szkocji. Jako inżynier został przydzielony do 1 Dywizji Pancernej, kompania warsztatowa. Po lądowaniu we Francji w 1944 r. podczas inwazji nadzorował naprawy i konserwację czołgów na polu bitwy. Oddziały polskie podlegały dowództwu sił kanadyjskich i walczyły pod Falaise, a następnie wzdłuż brzegu kanału. Przez terytorium Belgii i Holandii dotarli do Wilhelmshaven (Niemcy). Tutaj zastało ich zakończenie wojny. Romuald zakończył wojnę w stopniu kapitana.
Powojenne losy:
Halinie i Bohdanowi udało się wydostać z ZSRR i ponownie połączyć się z Romkiem w Szkocji.
Romek po wojnie próbował rozpocząć karierę w Szkocji, ale sytuacja nie napawała optymizmem ze względu na brak pracy i brak zainteresowania obcokrajowcami jako pracownikami. W Edynburgu w Szkocji urodziła się córka Teresa. Rodzina zastanawiała się nad powrotem do Polski, ale otrzymała wiadomość, że przyjaciele, byli oficerowie, nie zostali tam dobrze przyjęci, a niektórzy zostali uwięzieni. Kolega z Politechniki Warszawskiej, który mieszkał już w Kanadzie, zaproponował, że mógłby pomóc Romkowi w znalezieniu pracy i osiedleniu się w Kanadzie. Romek wraz z rodziną przybył do Toronto, Ontario, w Kanadzie w listopadzie 1952 roku. Rozpoczął pracę w firmie Link Belt Limited, gdzie pozostał aż do emerytury, by następnie przez kilka kolejnych lat pełnić jeszcze funkcję konsultanta.
Brał udział w spotkaniach i zjazdach 1 Dywizji Pancernej w Kanadzie i USA, ale nie był zaangażowany w prowadzenie tych organizacji. W tym okresie otrzymał awans do stopnia majora. Należał do Stowarzyszenia Inżynierów Polskich w Toronto (SIP), które zrzeszało polskie towarzystwa inżynierów w Kanadzie i USA. W ten sposób utrzymał kontakt z wieloma dawnymi przyjaciółmi. Na jednym ze spotkań, już po przejściu na emeryturę, jego znajomy Leon Kowalczyk – również absolwent Politechniki Warszawskiej i żołnierz 1 Dywizji Pancernej, zamieszkały w Detroit, Michigan, zaproponował Romkowi i Halinie spędzenie zimy w Bonita Springs na Florydzie. Pod koniec pierwszej zimy Romek i Halina kupili mały domek w Bonita Springs, który nazwali swoim „domkiem zimowym”. To był początek wielu szczęśliwych zim na Florydzie, ponownego nawiązania kontaktu z innymi weteranami i absolwentami Politechniki Warszawskiej, a także pełnych zabawy wizyt dzieci, wnuków, a nawet prawnuków.
Romuald zmarł w Toronto w wieku 93 lat 11 czerwca 1997 r. po krótkiej chorobie. Jego ukochana Halina chorowała już wtedy na Alzheimera. Halina zmarła 27 kwietnia 2003 roku. Oboje są pochowani na Holy Cross Catholic Cemetery w Thornhill, Ontario, na północ od Toronto.
autor: Bohdan Wojciechowski, Kanada

















