Powojenne losy żołnierzy 1 Dywizji Pancernej w Belgii

We wrześniu 1944 roku 1 Polska Dywizja Pancerna przekroczyła granicę francusko-belgijską. Belgowie pamiętają o swoich wyzwolicielach. Po zakończeniu działań wojennych wybudowano dużo upamiętnień w formie pomników, nazw ulic czy tablic. Nie tylko powstawały tablice fundowane przez miasta czy gminy, ale również sami kombatanci ufundowali w podziękowaniu tablice pamiątkowe.

W Belgii po II wojnie światowej osiedliło się około 250 żołnierzy 1 Polskiej Dywizji Pancernej. Tworzyli w kraju zamieszkania koła towarzyskie, kluby czy nawet szkoły polskie. Taka szkoła w latach 50-tych ubiegłego wieku powstała z inicjatywy Stowarzyszenia Polskich Kombatantów (SPK) w Brukseli pod nazwą Polska Szkoła SPK w Brukseli. Powstało kilka stowarzyszeń kombatanckich w całej Belgii np. w Charleroi, Brukseli, Antwerpii.

Polscy żołnierze osiedliwszy się w Królestwie Belgii od roku 1945 podejmowali każdą pracę. Byli to młodzi ludzie. Niektórzy z nich nie ukończyli szkół ponadpodstawowych, dlatego najczęściej oferowanym przez władze Belgii zatrudnieniem była pracy na roli lub w górnictwie.

Pamięć o polskich wyzwolicielach Belgii trwa. Rokrocznie w miejscach upamiętniających żołnierzy 1 Polskiej Dywizji Pancernej odbywają się uroczystości. Uczestniczą w nich władze miast, przedstawiciele polskiej dyplomacji, stacjonujące w Królestwie Belgii Wojsko Polskie, stowarzyszenia, które podtrzymują pamięć o żołnierzach gen. Maczka.

Opracował Witold Gudyś